Widzieliście kiedyś obiekt architektoniczny, który zrobił na was wrażenie pod kątem estetyki? Na pewno tak. Nie sposób zatem próbować nawet wykazywać, że architektura to nie jest dziedzina sztuki, która ma oddziaływać na odbiorcę, bo taką właśnie jest. Z drugiej jednak strony, inaczej niż w przypadku np. sztuk plastycznych, literackich, czy muzycznych, architektura ma spełniać również inne funkcje, a może nawet przede wszystkim ma je spełniać. Utwory architektoniczne, chyba jak żadne inne rodzaje utworów, mają charakter użytkowy.

Jest to chyba najbardziej istotna cecha utworów architektonicznych. Inaczej niż tradycyjne utwory plastyczne, ich głównym celem nie jest estetyczne oddziaływanie na szeroko rozumiane poczucie piękna odbiorców. Podstawowym zadaniem tych utworów jest ukształtowanie danej przestrzeni w sposób jak najbardziej funkcjonalny. Rzadko zdarzają się utwory architektoniczne, które mają na celu jedynie wywołać efekt estetyczny.

Utwory te nie stanowią rezultatu samej twórczej ekspresji artysty, czy też zaspokojenia jego twórczych ambicji, a wynikają z otrzymanego zlecenia, czy też ubiegania się o nie w przetargu albo konkursie. Do rzadkości należą, pomijając prace studentów wydziałów architektury tworzone w trakcie i na potrzeby edukacji, przypadki projektowania obiektów niemających nigdy powstać. Jasne, jest coś takiego jak architektura abstrakcyjna, jednak ja tych dzieł nie kwalifikowałbym do kategorii utworów architektonicznych, ale plastycznych (graficznych).

Podstawowym celem tworzonego projektu, jest późniejsza jego realizacja w postaci obiektu budowlanego, który ma zaspokajać potrzeby przyszłych użytkowników i spełniać oczekiwania zamawiającego projekt.

Jednak gdyby do tego ograniczały się projekty architektoniczne i powstałe na ich podstawie obiekty, nie mielibyśmy przecież w ogóle do czynienia z utworami. Estetyczna strona utworu architektonicznego, mimo że będąca na drugim planie, również jest istotna i nie może być całkowicie pomijana. Architekt stara się stworzyć projekt będący syntezą funkcji, jaką spełniać ma dany obiekt, oraz formy, oddziałującej na odbiorców elementami estetycznymi. Od zawsze architekci uznawani byli za artystów, a kolejne epoki charakteryzowały się wykształceniem odmiennych stylów architektonicznych. Nie podlega dyskusji fakt, iż chyba każdy architekt projektując, stara się stworzyć dzieło, które będzie odznaczało się wysokimi walorami estetycznymi. Efekt ich starań jest zawsze kwestią dyskusyjną ze względu na różne gusta oceniających.

Myślę, że szczególnie cenioną wśród architektów umiejętnością jest estetyczne projektowanie elementów użytkowych, tzn. unikanie elementów służących tylko i wyłącznie wywołaniu efektu wizualnego, a nadawanie wysokich walorów estetycznych elementom spełniającym daną funkcję użytkową.

Utwór architektoniczny to szczególny rodzaj dzieła, które powinno osiągać dwa cele. Zaspokajać potrzebę praktyczną, poprzez spełnianie danej funkcji oraz jednocześnie estetyczną. Praca architekta to z jednej strony działalność artystyczna, z drugiej – techniczna. Co w pełni pasuje do definicji architektury, jako sztuki z jednej strony i nauki (techniki) z drugiej.

Przykład z obrazka – Dom Hundertwassera, a więc kompleks mieszkalny w Wiedniu autorstwa właśnie Friedensreicha Hundertwassera. Nikt mi nie powie, że to nie przykład sztuki, która ma oddziaływać na odbiorców. Natomiast z drugiej strony to obiekt spełniający funkcje mieszkalne. Czy to ładne, czy brzydkie – to kwestia gustu 🙂