W zagranicznych regulacjach prawnych dotyczących praw autorskich bardzo rzadko wyodrębnia się utwór urbanistyczny, jako samodzielny przedmiot ochrony. Wynika to z powszechnego przekonania, iż działalność urbanistów stanowi rodzaj twórczości architektonicznej. Polska ustawa prawnoautorska stanowi więc swojego rodzaju wyjątek. W art. 1 ust. 2 pkt. 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U.2006.90.631 j.t.) bowiem obok utworów architektonicznych ustawodawca zdecydował się wymienić również utwory architektoniczno-urbanistyczne oraz urbanistyczne. Warto zatem krótko zastanowić się nad relacją między tymi utworami i powodami takiego rozróżnienia.

Urbanistyka określana jest, jako nauka projektowania oraz planowania miast i osiedli, a także tworzenia programu ich rozwoju.

Zgodnie z treścią ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów wykonywanie zawodu urbanisty polega na projektowaniu zagospodarowania przestrzeni w skali regionalnej i lokalnej, zgodnie z wymaganiami ładu przestrzennego, ochrony wartości architektonicznych i krajobrazowych, z wymaganiami ochrony środowiska, racjonalności struktur osadniczych i sieci infrastruktury oraz na edukacji w tym zakresie. No i pięknie, ale czy to twórcze?

W doktrynie spotkać się można z sugestiami, że działalność urbanistów pozbawiona jest zupełnie cech twórczych i nie można o jej wynikach w ogóle mówić jak o utworach w rozumieniu prawa autorskiego.  Dzieła urbanistyczne cechuje interdyscyplinarny charakter i zazwyczaj są rezultatem pracy wielu ekspertów z różnych dziedzin. Podnosi się przy tym, iż działalność ta polega w zdecydowanej większości na stosowaniu znanych metod i utartych procedur w celu rozwiązania określonego problemu dotyczącego przestrzeni miasta, czy regionu. Ponad to działalność ta jest ograniczona wieloma uwarunkowaniami i czynnikami.

Jednak moim zdaniem nie można zgodzić się z tak definitywnym stanowiskiem, pozbawiającym dzieła urbanistyczne przymiotu bycia utworem, szczególnie biorąc pod uwagę panujący w doktrynie i orzecznictwie pogląd o wymaganym minimalnym poziomie twórczości. Wydaje mi się, że u podstaw nawet najbardziej przewidywalnego projektu zagospodarowania przestrzeni leży idea jej poprawy i wizja sprawnie funkcjonującego miasta, a przynajmniej tak być powinno. Zatem obok wiedzy fachowej do stworzenia dzieła urbanistycznego potrzebny jest także zmysł twórczy, wizja artystyczna. Zgadzacie się?

Pogląd ten znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który w wyroku z dnia 11 grudnia 1981 r. (sygn. akt IV CR 193/81) stwierdził, iż „Projekt koncepcyjny urbanistyczno-architektoniczny osiedla mieszkaniowego podlega ochronie prawa autorskiego”.

Utworem w dziedzinie urbanistyki będzie zatem dobro niematerialne utrwalone w postaci projektu bądź opracowania urbanistycznego, polegające na twórczym zagospodarowaniu przestrzeni danego regionu, miasta, czy mniejszego zespołu obiektów architektonicznych.

Pojawia się problem określenia granic między utworami architektonicznymi, a urbanistycznymi – obie te kategorie utworów polegają przecież na twórczym kształtowaniu przestrzeni. Prima facie kryterium odróżniającym zdaje się być rozmiar kształtowanej przestrzeni i treść opracowania. Jak już wyżej wspomniano, utwory urbanistyczne mają zasięg regionów, miast, czy osiedli. Utwory architektoniczne ograniczają się natomiast do pojedynczych obiektów wraz z ich otoczeniem lub zespołów obiektów. Wyraźnie jednak widać, iż utwory architektoniczne koncentrują się na tych właśnie obiektach, szczegółowo je kreując, natomiast urbanistyczne skupiają się na wzajemnej relacji między poszczególnymi obiektami, istniejącymi, mającymi dopiero powstać, czy też jednymi i drugimi, oraz na przestrzeni między nimi. Do tego działalność urbanistów się ogranicza, pozostawiając zaprojektowanie poszczególnych obiektów w gestii architektów.

Drugim kryterium odróżniającym może być przeznaczenie obu kategorii utworów. Utwory architektoniczne, najpierw w postaci projektów służą budowie konkretnych obiektów, a następnie w postaci zrealizowanych obiektów, spełniają przewidzianą dla nich funkcję, np. mieszkaniową, usługową, przemysłową itd. Utwory urbanistyczne natomiast za zadanie mają uporządkowanie większej przestrzeni, celem stworzenia sprawnie funkcjonującej całości, składającej się z większej ilości obiektów architektonicznych i nie tylko (np. lasów, rzek, sieci komunikacyjnych itd.).

Zgodnie ustawą z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym opracowywanie projektów planów zagospodarowania przestrzennego województwa, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest projektowaniem zagospodarowania przestrzennego, odpowiednio w skali regionalnej i lokalnej, w rozumieniu ustawy o samorządach zawodowych. Dokumenty te tworzone są przez uprawnionych do tego urbanistów. Prawo do samodzielnego projektowania przestrzeni w skali regionalnej i lokalnej przysługuje bowiem wyłącznie osobom wpisanym na listę członków właściwej izby samorządu zawodowego. W przypadku urbanistów rolę samorządu pełni  Polska Izba Urbanistów.

Wymienione opracowania planistyczne mogą potencjalnie stanowić utwór urbanistyczny w rozumieniu prawa autorskiego. Z drugiej jednak strony należy zastanowić się, czy nie będzie miał w tych przypadkach zastosowania art. 4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wyłączający spod ochrony akty normatywne lub ich urzędowe projekty, urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole. Z jednej strony zatem projekt urbanistyczny będzie potencjalnym przedmiotem prawa autorskiego, a z drugiej może stać się aktem należącym do systemu planowania przestrzennego i przez to ochrony prawnoautorskiej zostanie pozbawiony.

Prawo budowlane nie posługuje się terminem utwór architektoniczno-urbanistyczny. Nie występuje on również w innych regulacjach prawnych, poza ustawą o prawie autorskim. Termin ten za to często pojawia się w praktyce działalności architektów. Niejednokrotnie w konkursach na prace projektowe przedmiot konkursu określany jest właśnie jako koncepcja architektoniczno- urbanistyczna lub projekt architektoniczno-urbanistyczny. Intuicyjnie stwierdzić można, iż utwór architektoniczno-urbanistyczny będzie pośrednią formą między utworem architektonicznym, a urbanistycznym. Charakteryzować się będzie zatem zarówno elementami architektonicznymi, a więc szczegółowymi rozwiązaniami przestrzennymi dotyczącymi obiektów architektonicznych, oraz urbanistycznymi, czyli rozwiązaniami dotyczącymi przestrzeni w większej skali, miasta, ale przede wszystkim osiedla, parku itp. oraz powiązań między zaprojektowanymi obiektami architektonicznymi.

Ciekawy przy tym wszystkim jest temat naruszenia praw autorskich do utworu architektoniczno-urbanistycznego, czy po prostu urbanistycznego, np. w przypadku, gdy ktoś zacznie ingerować w formę zaprojektowanego i wybudowanego osiedla. Od razu kojarzy mi się sprawa katowickiego osiedla Tysiąclecie projektu Henryka Buszki i Aleksandra Franty, gdzie „na dziko” powstają kolejne bloki psując układ osiedla – ale temu tematowi poświęcę za niedługo odrębny wpis 🙂