Prawo zabrania stosowania antykonkurencyjnych praktyk cenowych. Niemniej jednak, zyski jakie mogą przynieść niedozwolone praktyki są na tyle duże, iż kuszą przedsiębiorców. Skusić dał się także ZAiKS i Stowarzyszenie Filmowców Polskich („SFP”).

Problem niedozwolonych praktyk cenowych trwa od lat i jest trudny do wykrycia. Nie mniej jednak, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów („UOKiK”) trzyma rękę na pulsie. Na skutek licznych skarg Prezes Urzędu wszczął postępowanie przeciwko ZAiKS i SFP, i w sierpniu 2008 r. wydał decyzję, stwierdzającą, że organizacje dopuściły się niedozwolonej zmowy cenowej.  Kartel cenowy polegał ustaleniu identycznych stawek, które były pobierane od wydawców prasy z tytułu sprzedaży utworów audiowizualnych na nośnikach przeznaczonych do własnego użytku osobistego (tzn. filmów stanowiących dodatek do czasopisma). Stawki te nie podlegały negocjacjom. Tym sposobem, organizacje przestały konkurenkurować, nie dając jednocześnie wydawcom prasy możliwości wyboru tańszej opcji. Prezes UOKiK-u uznał, że działania takie podejmowane były ze szkodą dla korzystających z praw autorskich przedsiębiorców, jak i ostatecznych użytkowników – konsumentów. Decyzją Prezesa UOKiK na uczestników porozumienia nałożono kary finansowe: 1 mln. na ZAiKS oraz 250 tyś. na SFP.

ZAiKS i SFP odwoływały się od powyższej decyzji, niemniej jednak sądy wszystkich instancji potwierdziły stanowisko Prezesa UOKiK-u. Dnia 1 marca 2012 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację ukaranych podmiotów, twierdząc m.in. że doszło do zawarcia porozumienia cenowego naruszającego konkurencję oraz, że nałożone kary są adekwatne do stopnia naruszenia prawa. Decyzja Sądu Apelacyjnego jest prawomocna.