Wydawać by się mogło, ze równocześnie z wprowadzeniem cyfrowego obrotu gotówką możliwość splądrowania cudzego rachunku bankowego stała się nie lada przeszkodą. Dostęp do zgromadzonych na rachunku środków został bowiem uzależniony zarówno od posiadania karty płatniczej, jak i informacji umożliwiających skorzystanie z niej (kod PIN, podpis właściciela). Nic bardziej mylnego.

Od niemalże dwudziestu lat w najlepsze kwitnie proceder określany mianem skimmingu, polegający na kopiowaniu zawartości karty płatniczej bez wiedzy jej dysponenta – ofiara najczęściej dowiaduje się, iż do takiego zdarzenia doszło, dopiero kiedy jej konto zostanie całkowicie ogołocone z pieniędzy.

Procederowi temu zapobiec miało zastąpienie tradycyjnych kart płatniczych (posiadających na odwrocie magnetyczny pasek), kartami chipowymi. Kilkanaście miesięcy temu, przełamanie i tego zabezpieczenia przestało być problemem (chociaż kradzież środków z takiej karty wymaga nieco więcej zachodu ze strony sprawców).

Od dłuższego czasu na znaczeniu przybierają również poszczególne odmiany skimmingu, z których najbardziej popularnym stał się carding. Istota cardingu polega na bezprawnym powzięciu wiedzy co do wszelkich, umieszczanych na zewnątrz określonej karty, informacji (numer karty, data ważności, imię i nazwisko). Poznając te dane złodziej może, niemalże bezkarnie, dokonywać zakupów w ogromnej większości sklepów internetowych, ponosząc stosunkowo niewielkie, związane z tym ryzyko. Proceder taki niezwykle trudno wykryć oraz zwalczać, co zmusza organy ścigania do poszukiwania coraz to nowych metod przeciwdziałania takim właśnie formom kradzieży.

Ostatnie dni, to niezaprzeczalny sukces federalnej policji amerykańskiej, która personalia wielu carderów poznała za pośrednictwem stworzonego przez siebie forum internetowego. Fikcyjny portal przez kilka miesięcy zrzeszał osoby posiadające spore doświadczenie w łamaniu prawa oraz chętnie dzielące się nim z wszystkimi zainteresowanymi. Użytkownicy, dodatkowo utwierdzani byli w poczuciu bezkarność przez fakt, iż aby móc zalogować się na forum, w pierwszej kolejności należało uzyskać rekomendację od dwóch jego członków. Skutkiem funkcjonowania portalu, poznana została tożsamość kilkudziesięciu przestępców. Niestety równocześnie nastąpiło zdemaskowanie, tworzonego z mozołem przedsięwzięcia.