W rodzinnym mieście odbywa się coraz więcej ciekawych kongresów. W tym tygodniu odbył się na przykład II Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Zarejestrowałem się na kilka wydarzeń w ramach bogatego programu, jednak z przyczyn niezależnych mogłem wziąć udział tylko w jednym, na szczęście moim zdaniemnajciekawszym. Mianowice drugiego dnia w budynku Biblioteki Uniwersytetu Śląskiego i Uniwersytetu Ekonomicznego (Centrum Informacji Naukowej i Biblioteka Akademicka) – uwaga na marginesie: świetna architektura – odbył się panel dotyczący bezpieczeństwa informacji oraz ochrony danych osobowych w MŚP. Poniżej zapowiadana krótka relacja. Więcej…
Liczba osób, które nie posiadają konta w którymkolwiek z internetowych portali społecznościowych sukcesywnie maleje. Początkowo, założenie konta na Facebook’u czy Naszej Klasie (obecnie NK) podyktowane było chęcią nawiązania kontaktu z dawnymi znajomymi, obecnie to również doskonały środek komunikacji oraz okno na świat. Nie tylko coraz łatwiej nawiązujemy znajomości, lecz także coraz chętniej upubliczniamy wszelkie informacje o Nas samych, nie licząc się z konsekwencjami takich działań. Więcej…
Wczoraj Parlament Europejski przyjął dyrektywę w przedmiocie tzw. „utworów osieroconych”. Zdecydowano, iż należy iść w kierunku udostępnienia takich dzieł szerszej publiczności, co pozostaje w zgodzie z całym projektem udostępniania kulturalnego dziedzictwa Europy w internecie. Jak podaje portal Parlamentu „Nowe przepisy uzgodnione z państwami członkowskimi mają na celu ułatwienie instytucjom użytku publicznego, takim jak muzea lub biblioteki, dostępu i korzystania z „utworów osieroconych”. Komentarze mówią o kroku w dobrą stronę. Ja powiedziałbym bardziej o kroczku. Ale najpierw kilka słów wyjaśnienia, co to w ogóle są „utwory sieroty”. Więcej…
Nie do końca wiadomo w jaki sposób nazwa produktu amerykańskiej firmy Hormel Foods, która skrótowo opisywała zawartość konserwy mięsnej (SPiced hAM) stała się synonimem niechcianej wiadomości przesłanej drogą elektroniczną. Teorii jest kilka, a jedna z nich głosi, że to przez Monty Pythona i skecz, gdzie klient restauracji nie potrafił uniknąć zamówienia mielonki (ang. spam), która znajdowała się w każdym daniu. W każdym razie słowo SPAM już dawno stało się powszechne i kojarzone jest przede wszystkim z niechcianą lub niepotrzebną wiadomością otrzymaną na skrzynkę e-mail. Pytanie na dziś: czy za wysyłanie spamu można pójść do więzienia?Więcej…