Sporo piszę na blogu na temat praw autorskich związanych z projektowaniem architektonicznym. Kierując się zasadą „od ogółu do szczegółu” powinienem chyba najpierw zastanowić się czym jest sama architektura. Bez tego trudno w ogóle zastanawiać się nad problematyką utworów architektonicznych. Trudno przecież zajmować się pojęciem węższym (utwór architektoniczny) nie znając znaczenia pojęcia szerszego (architektura). Zastanawiam się też, i to pytanie przede wszystkim dla architektów, czym dla Was jest architektura?

Z prawnego punktu widzenia można zastanawiać się, czy próba zdefiniowania pojęcia architektury, będącej dziedziną nauki i sztuki (?), będzie pomocna przy próbie zmierzenia się z pojęciem prawnym, jakim jest utwór architektoniczny. Według mnie jednak, świadomość trudności, jakie spotkamy próbując opisać architekturę (o czym dzisiejszy wpis) jest nie tyle pomocna, co wręcz konieczna, żeby w pełni zrozumieć szczególny charakter utworu architektonicznego w ujęciu prawnym.

Jak dobrze poszukamy, to znajdziemy tysiące definicji architektury. Różnią się one od siebie w zależności od tego, kto, kiedy i w jakim celu je formułował.

Językoznawcy pojęcie architektury starają się wywieść od greckiego słowa „architekton”, oznaczającego głównego budowniczego. Proste? No proste. A proste podobno jest dobre :).

Socjologowie wypracowali liczne definicje traktujące architekturę jako narzędzie – polityczne, pozwalające na prowadzenie dialogu ogółu z jednostką, ekonomiczne, czy też symboliczne. Coś chyba w tym jest.

Bardzo popularna w XIX wieku definicja określa architekturę, jako sztukę kształtowania przestrzeni. Z drugiej jednak strony na architekturę można spojrzeć, jako na sztukę ograniczania przestrzeni, wyznaczania granic między tym, co wewnętrzne i zewnętrzne, co prywatne i publiczne, co dostępne i niedostępne.

Wielu teoretyków sztuki odwołuje się do definicji Witruwiusza (O architekturze ksiąg dziesięć), według którego architektura polega na zachowaniu trzech zasad: trwałości (firmitas), użyteczności (utilitas) i piękna (venustas) – funkcjonujących jako witruwiańska triada.

Architektura opisywana jest, jako nauka i sztuka projektowania, konstruowania i wykonywania budynków oraz innych budowli przestrzennych. Opis ten pojawia się w wielu słownikach obcojęzycznych (ang. the art and science of designing and erecting buildings, open areas, communities, and other artificial constructions and environments) i wydaje się być definicją najpopularniejszą.

Wreszcie architektura nie ogranicza się do budynków, ale dotyczy wszelkich obiektów. Wyróżnia się architekturę wnętrz. Za należące do architektury uznaje się planowanie przestrzeni w skali regionów geograficznych czy administracyjnych, kształtowanie krajobrazu, czy wreszcie planowanie miast i dzielnic, a więc urbanistykę.

Dojdziemy w końcu do wniosku, że ze względu na ilość różnych definicji pojęcie architektury w absolutnym wymiarze stało się niedefiniowalne. Chyba rzeczywiście tak jest, bo holistyczne (trudne słowo :)) ujęcie architektury musielibyśmy ograniczyć do stwierdzenia, że polega ona na twórczych zjawiskach przestrzennych powodowanych przez człowieka. Taka definicja i ten ogólny sposób patrzenia na architekturę nie będzie jednak w żaden sposób przydatny.

Problem ze znalezieniem, czy skonstruowaniem absolutnej definicji architektury nie oznacza jednak, że nie możemy sformułować definicji architektury przydatnej do konkretnego celu. Dziś celem jest próba określenia zakresu pojęcia prawnego utworu architektonicznego, żebyście wiedzieli co mam na myśli pisząc o prawach autorskich w architekturze.

Niewątpliwie architektura jest dziedziną nauki i techniki. Architekci muszą być wyposażeni w niezbędną przy tworzeniu utworów architektonicznych wiedzę z zakresu konstrukcji, budownictwa, materiałoznawstwa, fizyki, techniki wznoszenia obiektów i wielu innych. Materia ta stanowi istotny element kształcenia studentów wydziałów architektury na uczelniach wyższych.

Architektura jest równocześnie dziedziną sztuki. Od starożytności celem stawianym przed twórcami było, aby obiekty architektoniczne oddziaływały na ludzi, trafiając w ich poczucie piękna, a elementy estetyczne tworzonych dzieł od zawsze stanowiły ich istotną część. Przez wieki zmieniały się style panujące w architekturze. Obiekty o wyjątkowych walorach artystycznych stanowią część dorobku kulturowego i uważane są za arcydzieła. Oczywiście nie każdy utwór architektoniczny uznany zostanie za dzieło sztuki, i nie każde dzieło sztuki zostanie uznane za arcydzieło. Ocena, które dzieła charakteryzują się wysokim poziomem artyzmu, była, jest i prawdopodobnie zawsze będzie tematem dyskusji i źródłem kontrowersji, ale podobnie jest przecież we wszystkich innych dziedzinach sztuki. Ocena taka nigdy nie będzie w pełni obiektywna, ponieważ nie może taka być, zależy bowiem od subiektywnego spojrzenia oceniającego i jego indywidualnego poczucia piękna.

Twórców utworów architektonicznych, a więc głównie architektów, ale nie tylko, uznać należy zatem za artystów, mimo sprzeciwu części środowiska architektów J. Wydaje się jednak, iż można pokusić się o stwierdzenie, że dla większości architektów architektura jest językiem wypowiedzi i artystycznej ekspresji, podobnie jak dla malarza obraz, a dla poety wiersz. W swoich projektach architekci zazwyczaj starają się zawrzeć ideę i tworzą je w charakterystycznym dla siebie stylu.

Architektura ściśle związana jest z twórczą pracą ludzi, głównie działalnością architektów. Ta polega na projektowaniu obiektów budowlanych, które następnie mają zostać zrealizowane. Regułą jest, że obiekty te powstać mają w określonej przestrzeni, tzn. w konkretnym miejscu i pod tym kątem są projektowane. Twórcy nie ograniczają się do samego obiektu, ale organizują również przestrzeń w jego otoczeniu, aby jako całość spełniały stawiane przed nimi zadania. 

Podsumowując, architekturę należałoby uznać za naukę (technika, konstrukcja) i sztukę (elementy estetyczne) tworzenia projektów i wznoszenia na ich podstawie obiektów, z uwzględnieniem cech miejsca (przestrzeni), czasu i potrzeb przyszłych użytkowników, odznaczających się użytkowym charakterem (elementy funkcjonalne). Natomiast rezultatem tej pracy są utwory architektoniczne, chronione prawem autorskim.

Dobra definicja? 🙂