Jeden z czytelników bloga przesłał niedawno ciekawe pytanie dotyczące problemu wykorzystywania cudzych adresów mailowych polegające rejestrowaniu się na różnego rodzaju portale, które nie wymagają weryfikacji rejestracji poprzez kliknięcie przesłanego linka aktywacyjnego lub do sieci Wi-Fi. Rzeczywiści użytkownicy takich wykorzystanych przez inne osoby adresów później dziwią się, kiedy na skrzynkę dostają informacje, że np. zalogowali się do sieci Wi-Fi na lotnisku w Singapurze. Czy takie działanie pociąga za sobą jakieś konsekwencje prawne?Więcej…
Mój bank, jako że korzystam z bankowości elektronicznej, poinformował mnie w ostatnich dniach, że przy dokonywaniu transakcji płatniczych przez Internet, powinnam uważać na tzw. „phishing”. Pojęcie to od razu przywiodło mi na myśl angielskie słowo „fishing”, czyli łowienie. Bank mógłby zatem ostrzegać internautów przed złodziejami haseł, również hasłem: „nie dajcie się złowić”.